Amerykanin zapowiedział, że na 100 procent pojawi się na trasie największego wyścigu kolarskiego. Narazie nie wiadomo jednak, w barwach jakiego zespołu miałby się ścigać.
- Po dyskusji z moją rodziną i przyjaciómi mogę ogłosić, że wracam do sportu - powiedział Armstrong w wywiadzie dla "Vanity Fair".
Przez lata walczył z rakiem. Mimo choroby zdołał aż siedem razy wygrać Tour de France. Teraz chce stanąć na najwyższym stopniu podium po raz ósmy.
W przeszłości Armstrong byl wielokrotnie posądzany o doping. Kiedy w 2005 roku kończył karierę mówiło się, że robi to, aby nie wpaść przy kontroli antydopingowej. Teraz zapewne odezwą się głosy mówiące, że kolarz zdołał oczyścić organizm, aby triumfalnie powrócić do ścigania.
