piłka nożna, faul

i

Autor: East News

Prezydent chce aresztować trenera bo... był często faulowany przez jego piłkarzy

2018-03-06 10:00

Sport i polityka to nie zawsze dobre połączenie. Organizacje piłkarskie w każdym kraju chcą być jak najbardziej niezależne od władz państwowych, co również jest celem Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej. To, że piłka nożna nie powinna iść w parze z polityką przekonali się mieszkańcy Burundi, gdzie prezydent tego kraju chce aresztowania trenera jednego zespołu za to, że jego piłkarze zbyt często go faulowali.

Pierre Nkurunziza sprawuje funkcję głowy państwa w Burundi od 26 sierpnia 2005. Słynie z zamiłowania do piłki nożnej. Prezydent tego afrykańskiego kraju lubi nie tylko oglądać zmagania zawodników z trybun, ale również sam od czasu do czasu kopie piłkę na murawie. Gdy akurat ma wolne, jest piłkarzem zespołu o nietypowej nazwie - FC Haleluja.

Nkurunziza miał okazję ponownie pojawić się na boisku 3 lutego. Jego drużyna grała przeciwko zespołowi, który został stworzony ledwie kilka godzin przed rywalizacją. O dobrym przygotowaniu nie mogło więc być mowy. Dlatego też obrońcy tej ekipy bardzo często uciekali się do nieprzepisowych zagrań. O ostrej grze rywali nie raz przekonał się prezydent Burundi.

Wywołało to ogromną złość Nkurunzizy, który tuż po spotkaniu wydał nakaz aresztowania asystenta i trenera drużyny przeciwnej. Głowa państwa w zachowaniu rywali dostrzegła spisek przeciwko jego osobie i zamach na jego zdrowie. Na razie nie wiadomo jaka kara czeka oskarżonych.

Zobacz również: SZOK w Niemczech! Kibic MASTURBOWAŁ się podczas meczu Bundesligi [WIDEO +18]

Najnowsze