Dinorah Santana, agentka piłkarza na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej poinformowała, że Dani Alves odrzucił ofertę przedłużenia kontraktu z FC Barceloną.
Zobacz: Primera Division. Leo Messi NAWRZUCAŁ sędziemu: Ty s.....synu! [WIDEO]
Przypomnijmy, że negocjacje w tej sprawie trwały już od dłuższego czasu - Barca zaoferowała nam trzyletni kontrakt, ale w formie 1+1+1 (rok gwarantowany, możliwość przedłużenia umowy po każdym kolejnym). Powiedzieliśmy "nie", ponieważ chcieliśmy pełnej umowy na trzy lata, jeśli Dani rozegra przynajmniej 60 procent w każdym sezonie. W innym przypadku, kontrakt wygasłby już po roku - powiedziała.
- Gdyby Blaugrana zaoferowała dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok, to wzięlibyśmy w ciemno. Dani naprawdę chciał zostać na Camp Nou - dodała Santana.
Swoje trzy grosze na temat przyszłości Alvesa dorzucił też szkoleniowiec Blaugrany. - Takie plotki nie mają na niego żadnego wpływu. Wydaje mi się, że on przejmuje się tym wszystkim najmniej. To dobrze, bo wiemy, że czeka nas najważniejsza część sezonu i jesteśmy na niej w pełni skoncentrowani - mówił Enrique.