Patrz też: Pudzian - Amerykanin Esch, relacja z walki na żywo
Jak mówili organizatorzy gali KSW 14, Mariusz Pudzianowski do końca nie wie, z jakimi przeciwnikami chce się mierzyć. Butterbean Esch to zawodnik MMA, który zawsze wygrywał przez nokaut.
Tym razem jednak Pudzian się nie poddał. Na początku zebrał kilka ciosów na głowę, które sprawiły, że zachwiał się lekko na nogach. W pewnym momencie podszedł jednak Escha, złapał go za nogę i przewrócił.
200 kilogramów wagi uniemożliwiło Butterbeanowi szybkie powstanie. Amerykanin zbierał kolejne ciosy na głowę leżąc na deskach - aż w końcu poddał walkę.
Co zaskakujące, doświadczony Esch nie próbował w żaden sposób chwycić Pudziana, nie zaatakował też nogą. Wyglądało to tak, jakby poddał się na samym początku...
Wielki wstyd podczas wykonywania hymnu
Zanim jednak doszło do walki, jakiś śpiewak próbował wykonać amerykański hymn. Jeśli chciano w ten sposób obrazić Butterbeana i pokazać mu, że w Polsce nie szanuje się prawdziwych zawodników MMA - udało się.
Wykonanie było fatalne, zaśpiewano poprawnie może 2 pierwsze linijki. Uważni obserwatorzy mogli dostrzec wstyd nawet na twarzy Pudziana.
Patrz też: Pudzian - Amerykanin Esch, relacja z walki na żywo