Piłkarze Rakowa Częstochowa od początku sezonu grali dobrze i przyjemnie dla oka, ale... przegrywali mecz za meczem. Po kolejnych porażkach spadli do strefy spadkowej. W ostatniej kolejce wreszcie się przełamali, pokonując w Głogowie 3:2 Chrobrego. Jednak beniaminek z Częstochowy wciąż bardzo potrzebuje punktów. W tabeli jest przedostatni, wyprzedza jedynie Ruch Chorzów. - Bytovia to mocny zespół, co pokazują m.in. wyniki w Pucharze Polski, gdzie ograła kolejny zespół z Ekstraklasy. Są już w ćwierćfinal, co na pewno dodało im jeszcze więcej pewności siebie - mówi Marek Papszun, opiekun Rakowa.
Bytovia Bytów we wtorek wyeliminowała z Pucharu Polski Pogoń Szczecin. Wygrała po rzutach karnych i w nagrodę zagra dwumecz w 1/4 finału z Legią Warszawa. - W lidze też wystartowali, są wysoko w tabeli (6. miejsce, red.). Doceniamy klasę rywala, ale nie boimy się tego meczu. Będziemy przygotowani - dodał trener Papszun.
Mecz Raków - Bytovia zosanie rozegrany w sobotę 23 września o godz. 16.00. Prawa do pokazywania I ligi ma Polsat Sport. Niestety ta telewizja nie planuje przeprowadzenia transmisji na żywo z meczu w Częstochowie. Nie będzie też streamu w internecie.