- W połowie lat 90. minionego wieku ciężko chorowałem na serce i właściwie stałem nad grobem. Nie pomagały żadne leki. Wtedy za radą kardiologa dr. Romana Szełemeja, obecnego prezydenta Wałbrzycha, postanowiłem zaryzykować i zacząłem od truchtania.
Zobacz również: Poznań Maraton. Oświadczyny na mecie biegu WIDEO
- Po roku wszystkie dolegliwości zniknęły i uważany jestem za medyczny ewenement. Wtedy zaplanowałem przebiegnięcie maratonów we wszystkich europejskich stolicach. Teraz brakuje mi tylko Bukaresztu, Tirany i Nikozji - wylicza.
"Po drodze" Radke zdobył Koronę Maratonów Świata, kończąc 42-kilometrowe biegi w Berlinie, Londynie, Nowym Jorku, Bostonie i Chicago. Biegał już na 4 kontynentach.