MŚ 2010: Robben poprowadził Holandię do zwycięstwa ze Słowacją 2:1

2010-06-29 7:45

Piękna przygoda Słowaków na mundialu skończyła się. Nasi południowi sąsiedzi grali ambitnie, ale nie dali rady silnej Holandii. Pogrążył ich Arjen Robben (26 l.), który wyleczył wreszcie kontuzję i po raz pierwszy w MŚ w RPA zagrał w pierwszym składzie.

W kończącym rywalizację w grupie meczu z Kamerunem Robben zagrał ostatnie 20 minut, ale i tak zaliczył asystę. Teraz zagrał od pierwszej minuty i znów pokazał wielką klasę. W 18. minucie w swoim stylu zwiódł słowackich obrońców i z zimną krwią pokonał Jana Muchę precyzyjnym strzałem.

Były bramkarz Legii Warszawa był bezradny, lepiej za to mógł się zachować w sytuacji z 84. minuty. Mucha wyszedł do pędzącego z piłką Dirka Kuyta, Holender jednak zwiódł go i podał do Wesleya Sneijdera, który bez problemów trafił do opuszczonej przez "Muszkina" bramki.

Słowacy mieli swoje szanse, ale zawiódł ten, który dał im tyle radości w rozgrywkach grupowych. Robert Vittek zmarnował dwie stuprocentowe sytuacje. Trafił dopiero w 93. minucie, wykorzystując rzut karny. Sekundę później sędzia zakończył mecz.

Najnowsze