Wszystko dzięki przepisowi FIFA o "solidarity contribution". To 5% wartości każdego międzynarodowego transferu. Kwota rozdzielana jest pomiędzy kluby, które wychowały piłkarza między 12. a 23. rokiem życia. W przypadku kapitana polskiej kadry ten mechanizm już raz zadziałał, gdy "Lewy" przechodził z Lecha do Dortmundu. Wtedy Varsovia, Delta, Legia i Znicz otrzymały ekwiwalent za jego wyszkolenie. Szansa na wielką kasę otwiera się przed nimi jednak dopiero teraz. A wszystko przez gigantyczną wartość Polaka na rynku. W przypadku Realu czy PSG mówi się o kwocie 100 mln euro za transfer Lewandowskiego. 5 proc. takiej kwoty to 5 mln euro i te pieniądze byłyby podzielone między Varsovię, Deltę, Legię, Znicz, Lecha i Borussię Dortmund.
Najwięcej skorzystałaby Varsovia, czyli pierwszy klub Lewandowskiego, do którego może trafić ponad 5 mln zł!W klubach, których dotyczy "solidarity contribution", starają się zachować spokój w tej kwestii, choć tak potężny zastrzyk gotówki przydałby się każdemu z nich.
- Na razie to wirtualne pieniądze, zobaczymy, jak to się potoczy - mówi nam Sylwiusz Mucha-Orliński, działacz Znicza Pruszków. - Kwota jest olbrzymia dla Varsovii i Delty, dla nas duża, a dla Legii przeciętna. Gdy Robert przechodził z Lecha do Borussii, dostaliśmy ok. 45 tys. euro, czyli 200 tys. zł. Wtedy było na zupę, a teraz - jeśli dojdzie do transferu - będzie na zupę i drugie danie - uśmiecha się działacz z Pruszkowa.
Zobacz: Madryt już wie: Robert Lewandowski wybrał Real Madryt! Polak jest gotowy poczekać na transfer [ZDJĘCIE]
Akurat Zniczowi te pieniądze (ponad 4 mln zł!) by się należały, bo to tam odrodził się Robert po niepowodzeniu na Łazienkowskiej.I właśnie Legia jest w tej sprawie trochę paradoksem, bo przecież nie poznała się na talencie Lewandowskiego i po roku wygoniła go z klubu. Te 12 miesięcy spędzone przez Roberta w jej rezerwach wystarczy jednak, aby Legia partycypowała w zyskach z kolejnego transferu. Na "Lewym" po raz kolejny zarobiłby też Lech, co w Radiu Merkury potwierdził prezes Karol Klimczak, przyznając, że poznaniakom należy się 1 proc., jeśli ich były napastnik przeniesie się z Niemiec do innego kraju.
W przypadku transferu za 100 mln euro, do podziału będzie 5 mln euro między 6 klubów: Varsovia: 5,6 mln zł (1,25 mln euro) Dostanie 1,25% (grał w niej 7 lat, 1997-2004, ale liczy się tylko 5 sezonów, od kiedy przekroczył 12. rok życia) Delta Warszawa: 1,1 mln zł (250 tysięcy euro) Dostanie 0,25% (pół sezonu 2004/05) Legia Warszawa: 2,2 mln zł (500 tysięcy euro) Dostanie 0,5 % (sezon 2005/06) Znicz Pruszków: 4,5 mln zł (milion euro) Dostanie 1 % (2 sezony, 2006/07, 2007/08) Lech Poznań: 4,5 mln zł (milion euro) Dostanie 1 % (2 sezony, 2008/09, 2009/10) Borussia Dortmund: 4,5 mln zł (milion euro) Dostanie: 1 % (2 sezony, 2010/2011, 2011/2012)