W ramach dziewiętnastej kolejki Championschip, a więc zaplecza Premier League, Norwich City podejmowało na własnym stadionie Preston. Obie drużyny to sąsiedzi w tabeli. Zespoły zajmują odpowiednio czternaste i trzynaste miejsce i ciężko przypuszczać, aby włączyly się do walki o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Mecz zakończył się remisem 1:1. Rywalizacja przeszłaby bez większego echa, gdyby nie kuriozalna sytuacja z siedemdziesiątej dziewiątej minuty meczu. Asystent głównego arbitra Marka Jonesa doznał kontuzji. Ból był na tyle duży, że sędzia liniowy musiał opuścić murawę i nie mógł kontynuować swojej pracy. Jego miejsce zajął arbiter techniczny. Jednak nie miał kto pojawić się na jego miejsce.
Pomoc przyszła... z trybun. Miejsce sędziego technicznego zajął kibic. Był nim David Thornhill. Jak się okazało, jest on sędzią w niższych ligach. Jego pierwszym zadaniem była sygnalizacja zmiany w drużynie Preston, co wiązało się z pracą z tablicą świetlną. Gdy Thornhill uniósł ją nad głowę, na trybunach rozległy się ogromne brawa.
Thanks for stepping in, @spud1902! #ncfc pic.twitter.com/vWe3ir0RjX
— Norwich City FC (@NorwichCityFC) 25 listopada 2017
Zobacz również: Skandal w Zabrzu. Kibice Jagiellonii byli prowokowani przez... [WIDEO]