We Włoszech kolejna wielka afera dopingowa, której kulisy ujawnia "La Gazzetta dello Sport". Dziennikarze dotarli do zapisów telefonicznych rozmów Alessandro Ballana z farmaceutą z Mantui Guido Nigrellim. Nie zostawiają one cienia wątpliwości, w kwietniu roku 2009 kolarz używał GH czyli hormonu wzrostu, stosował też EPO.
W tej chwili trwa oficjalne śledztwo. Jeśli te zarzuty zostaną potwierdzone, to grozi dyskwalifikacja...32 zawodników grupy Lampre. Z Ballanem na czele, który trasę Tour de Pologne w roku 2009 przejechał "nakoksowany" po dziurki w nosie.