Na to, co aktualnie dzieje się wokół jego osoby, Robert Lewandowski pracował bardzo długo. Lata kariery na najwyższym światowym poziomie, regularnie podtrzymywana perfekcyjna forma, wiele stoczonych pojedynków, a co najważniejsze - zwycięskich. Nikt z Bayernu Monachium nie wyobraża sobie, żeby dzisiejszego wieczora miało być inaczej. Choć Paris Saint-Germain posiada gwiazdorską obsadę w szczególności ataku, to jednak miano faworytów przypisywane jest Niemcom.
Ronaldo na temat transferu Messiego! Te słowa mogą zaskoczyć
Za "Lewego" i spółkę naturalnie kciuków nie trzymają wyłącznie kibice rozsiani po całym świecie, ale także najbliższa rodzina kapitana reprezentacji Polski. Jego żona, Anna, opublikowała w niedzielny poranek zdjęcie, na którym widać dwie córki piłkarza - trzyletnią Klarę oraz trzymiesięczną Laurę. Pierwsza dziewczynka bawi się ze swoją młodszą siostrą, a dumna mama może tylko obserwować tak rozczulające obrazki.
Wieczorem z pewnością cała familia Lewandowskich będzie bardzo gorąco ściskała kciuki za to, aby Robert spełnił swoje wielkie marzenie i odniósł upragniony triumf w Lidze Mistrzów. Tak blisko osiągnięcia tego celu snajper był w swojej karierze tylko raz - w 2013 roku, kiedy w barwach Borussii Dortmund przegrał w finale Champions 1:2 właśnie z Bayernem Monachium.