Mistrz Polski Skra Bełchatów wygrywa z mistrzem świata Trentino!

2010-11-25 3:00

Najlepszy zespół świata pogrążony przez mistrzów Polski! Siatkarze Skry Bełchatów w kapitalnym stylu pokonali wczoraj w Łodzi 3:0 (31:29, 25:18, 25:22) obrońców tytułu w Lidze Mistrzów, graczy włoskiego Trentino.

Naszpikowani reprezentantami kilku krajów goście rok temu nie dali bełchatowianom szans w finale klubowych mistrzostw świata. Dwa razy z rzędu Trentino triumfowało w Lidze Mistrzów.

- Poprzeczka jest postawiona wysoko, ale jeśli chcemy się liczyć w Europie, musimy się pokusić o zwycięstwo - zapowiadał atakujący bełchatowian Mariusz Wlazły (27 l.).

W pierwszym secie walka była niesamowita, ale więcej nerwów zachowali do końca nasi gracze. W drugim zaczęło się od szybkiego 4:0 dla gospodarzy, a potem Skra grała momentami po profesorsku. Imponował zwłaszcza 22-letni Bartosz Kurek, który zdobywał punkty (w sumie 15) na rozmaite sposoby i przyćmił gwiazdę przeciwników, Bułgara Mateja Kazijskiego (26 l.).

- Chłopaki, jeszcze nic tu dzisiaj nie ugraliśmy! - uprzedzał podopiecznych w trzecim secie trener Jacek Nawrocki (45 l.), gdy Włosi objęli 3-punktowe prowadzenie. Mistrzowie Polski stracili na chwilę rytm i popełniali coraz więcej błędów. Na szczęście potrafili uporządkować grę.

- Napierniczamy wysoko po bloku! - krzyczał do swoich siatkarzy Nawrocki i chociaż Skrze brakowało nieco skuteczności w ataku, to wykorzystała każdą sytuacyjną piłkę, jaka się nadarzyła. Brylował w tym Michał Winiarski (27 l.), który zna Trentino jak własną kieszeń, bo spędził w Trydencie trzy sezony. Włosi zaczęli grać nerwowo i byli bezradni.

Tak grających bełchatowian dawno nie widzieliśmy. - To jest ta wielka Skra! - cieszył się po meczu Marcin Możdżonek (25 l.).

Liga Mistrzów:
Olimpiakos - Jastrzębski Węgiel 3:2

Pucharu CEV:
ZAKSA - Sun Volley Oulu 3:1

Najnowsze