W łódzkim zespole nastąpiła ostatnia zmiana trenera. Miejsce Radosława Mroczkowskiego zajął Jacek Paszulewicz. W debiucie z Olimpią Elbląg uzyskał remis 1:1. Dziś powtórzył to w starciu z Pogonią Siedlce. Gospodarze przeważali i już po kwadransie objęli prowadzenie. Bramkarza rywali pokonał Daniel Mąka, a przy tym trafieniu asystował Adam Radwański. W drugiej połowie Pogoń doprowadziła do wyrównania. W 78. minucie pechowcem okazał się Kohei Kato, który faulował rywala. W efekcie arbiter podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Adam Mójta. Co ciekawe, nie wytrwał on jednak do końca spotkania. W ostatniej minucie zobaczył czerwoną kartkę (druga żółta).
Po 28. kolejkach na czele drugiej ligi jest Radomiak Radom, który zgromadził 51 pkt. Widzew jest drugi i traci do lidera dwa punkty. Trzecie miejsce zajmuje Olimpia Grudziądz (47 pkt). W następnej kolejce Widzew zagra na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg (20 kwietnia). Czy w końcu się przełamie?