Tomasz Majewski: Moje kule znów latają [ZDJĘCIA]

2015-03-19 8:53

Przeszedł mu koło nosa sezon halowy. Latem ma być lepiej. Półtora miesiąca po operacji przepukliny Tomasz Majewski (34 l.) znowu pcha kulę. Odwiedziliśmy go na treningu w hali warszawskiej AWF.

- Wprowadzam się w coraz cięższy trening. Na razie sztanga jeszcze nie jest za ciężka, ale kule już latają. Sprawdzam, do czego zoperowany organizm jest już zdolny. Dotąd obywa się bez bólu - mówi z nadzieją dwukrotny mistrz olimpijski, a od niedawna także mistrz Europy (wręczono mu złoty medal ME 2010 po dyskwalifikacji za doping Białorusina Michniewicza). - Tylko skóra w miejscu cięcia jest trochę grubsza. Za to blizna się zmniejsza - zdradza.

Tydzień przed Wielkanocą wraz z trenerem Henrykiem Olszewskim kulomiot rusza na obóz treningowy do Kalifornii. W ciepłym klimacie wygrzane ciało powinno szybciej wskoczyć na najwyższe obroty. - Ten powrót w moim wieku trwa dłużej niż w przypadku młodzieniaszka. Dlatego mój pierwszy start, przewidziany na 22 maja w Eugene w USA, odbędzie się na etapie ciężkich treningów - tłumaczy kulomiot. - Ponowne starty planuję od połowy czerwca. Mam dużo czasu do mistrzostw świata w Pekinie w sierpniu. Powinno wystarczyć, by bić się tam o medal.

Tomasz Majewski: Do kolejnego złota potrzeba cudu

Sezon 2015 nie będzie ostatni w jego karierze. - Mogę zadeklarować, że będzie przedostatni - mówi ze śmiechem warszawianin, który za rok powalczy w igrzyskach w Rio.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze