Atak na ekologów. Policja przesłuchała właściciela samochodu, którym przyjechali napastnicy

i

Autor: East News

Trener drużyny piłkarskiej ZGINĄŁ, bo jego drużyna wygrała "tylko" 3:0!

2017-09-28 23:19

Piłka nożna to gra emocji. Każdy kto uczestniczy w meczu, przeżywa go na swój własny sposób. Czasami ciężko opanować nerwy, czy to z powodu porażki, czy słabej gry. Jednak ciężko znaleźć kibica, który po zwycięstwie swojej drużyny 3:0 jest niezadowolony. Jednak znalazł się i taki. Był tak zdenerwowany tak "niską" wygraną, że aż... zabił trenera.

Krewcy kibice najbardziej dają się we znaki w niższych ligach lub tam, gdzie kluby nie mogą liczyć na piękne, bezpieczne stadiony. Tak właśnie jest w Zimbabwe. Dwunastego czerwca doszło w tamtejszej lidze do tragedii. Na boisku, które znajduje się nieopodal Wyższej Uczelni Chizungu swój mecz rozgrywała Epworth City. Ich rywalem była Zaoga Epworth. Mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla gospodarzy. Wśród nielicznych kibiców był Maxwell Munemo, któremu tak niska wygrana nie odpowiadała.

Zaraz po zakończonym spotkaniu, Munemo udał się do trenera Epworth i zasugerował mu, że jego piłkarze nie grają tak jak powinni, a szkoleniowiec powinien dopilnować, aby przyłożyli się do treningów. Clever Muzadzi nie przyjął jego uwag i stwierdził, że kibic nie będzie uczył go swojego zawodu. Munemo jednak nie odpuścił i po chwili udał się do trenera jeszcze raz. Po krewkiej wymianie zdań i po tym, jak Muzadzi kazał mu opuścić szatnię kibic stracił panowanie nad nerwami i uderzył szkoleniowca w krtań. Cios był na tyle niefortunny, że Clever Muzadzi zmarł. Munemo został skazany na trzy lata pozbawienia wolności, bo sędzia Lucy Mungrawi stwierdziła, że działał pod silnym wpływem alkoholu i okazał skruchę.

Zobacz: Gwiazda FC Barcelona cudem uniknęła zamachu! Uratowała go żona

Przeczytaj: Były zawodnik nabawił się raka przez... kolarstwo?

Sprawdź: Lekkoatleta stanął w obronie kobiet. ZGINĄŁ pchnięty nożem!

Najnowsze