"Szewa, Szewa, Szewa" skandował Stadion Olimpijski w Kijowie, kiedy w 82. minucie meczu Andrij Szewczenko opuszczał boisko. To właśnie jego geniusz zapewnił Ukraińcom pierwsze, historyczne zwycięstwo w mistrzostwach Europy (Ukraina nigdy wcześniej nie zakwalifikowała się na EURO).
Oczywiście dobry występ Szewczenki nie byłby możliwy bez wsparcia jego kolegów z drużyny. Świetnie w ofensywie zaprezentowali się również Yewhen Konoplianka oraz Andrij Jarmolenko (asysta przy drugim golu Szewecznki). W środku pola mocno przez cały mecz pracował także Anatolij Tymoszczuk, który nie pozwalał na zbyt wiele rywalom.
Wśród Szwedów na wyróżnienie zasługuje w zasadzie tylko Zlatan Ibrahimović. "Ibra" dwoił się i troił, ale sam meczu wygrać nie mógł. To po jego trafieniu zespół "Trzech Koron" wyszedł w 52. minucie na prowadzenie. Piłkarz Interu Mediolan wypracował kilka naprawdę groźnych sytuacji strzeleckich swoim kolegom, jednak nie potrafili oni zamienić ich na bramki.