- Zwykle wieczorem ruszaliśmy w miasto, po knajpach i klubach. Wracaliśmy o 5-6 rano. Miałem gorzej, bo musiałem wcześniej wstać, a Ronaldo uważany był za najlepszego piłkarza świata. Miał taryfę ulgową, więc leżał w łóżku, jadł ciastka i pił capuccino (…) Mówiłem sobie, że pora zaległości odespać, ale koło północy zjawiał się znowu i znowu ruszaliśmy.
No i już wiadomo dlaczego Ronaldo urósł brzuch, a zmalała sława...
Vieri o balangach z Ronaldo
2009-10-02
14:58
Po latach Christian Vieri (36 l.), były gwiazdor Interu opowiedział jak balował w Mediolanie z innym piłkarzem tego klubu Brazylijczykiem Ronaldo (33 l.).