Wania przedawkował

2008-09-04 15:01

Widzowie mitingu Grand Prix w Lozannie patrzyli z rosnącym zdumieniem na rosyjskiego skoczka wzwyż Iwana Uchowa (25 l.).

Najpierw rozkołysanym krokiem poruszał się po płycie boiska, a potem zażyczył sobie rozpoczynać konkurs od wysokości 2,17 m. Po czym usiadł na poduszce zeskoku i miał trudności z powstaniem.

Przy tym chuch rekordzisty Rosji w hali zdradzał, że sportowego ducha poważnie wzmocnił innym „spiritem”.

Menedżer zalanego w biedronkę skoczka po dłuższej dyskusji z nim wyprowadził Uchowa w kierunku najbliższego łóżka. Konkurs wygrał jego rodak Andriej Silnow (24 l.), kompletnie trzeźwy.

Najnowsze