Sebastian Giovinco

i

Autor: East News Sebastian Giovinco

Włoski zawodnik wypił piwo po golu kolegi? Prowokacyjny gest piłkarza [WIDEO]

2017-10-24 10:49

Piłkarze mają różne sposoby na celebrację strzelonych bramek. Niektóre z nich zapadają na długo w pamięć, a niektóre są nastawione na powtarzalność. Tak jak na przykład cieszynka Roberta Lewandowskiego, która rozpoznawalna jest już na całym świecie. Natomiast zdarzają się sytuacje, w których piłkarze chcą sprowokować kibiców gości. Taka sytuacja miała miejsce w amerykańskiej lidze piłki nożnej.

W ramach Major League Soccer (MLS), a więc najwyższej klasy rozgrywkowej Stanów Zjednoczonych, Atlanta United podejmowała na własnym boisku FC Toronto. Mecz układał się po myśli gospodarzay, którzy od trzydziestej pierwszej minuty prowadzili po golu z rzutu karnego. Przez całe spotkanie piłkarze gości musieli zmagać się z dezaprobatą miejscowych fanów.

W sześciedziątej minucie wyrównującego gola zdobył Jozy Altidore. Celebrował zdobytą bramkę w prowokujący sposób przystawiając dłoń do ucha, przez co chciał pokazać kibicom gospodarzy, że gwizdy nie robią na nim wrażenia. Z trybun, w stronę Amerykanina, poleciał kubek po piwie. Zauważył to kolega z drużyny, Sebastian Giovinco, który podniósł pojemnik i zaczął z niego pić. Oczywiście była to czysta prowokacja, ponieważ w kubku nie było prawdopodobnie żadnego napoju, ale sam gest był niecodzienny.

Włoch przypomniał się jeszcze pod koniec meczu, kiedy to w osiemdziesiątej czwartej minucie zdobył gola na 2:2. Dzięki jego trafieniu zespół z Kanady uratował remis, umacniając się tym samym na prowadzeniu w tabeli konferencji wschodniej.

Zobacz: Milimetry od tragedii! BRUTALNY faul na boisku, w stylu MMA [WIDEO]

Przeczytaj: SEKSSKANDAL w reprezentacji Szwecji. Piłkarze robili jej TO

Sprawdź: DRAMAT na boisku w Niemczech! Sędzia ratował życie trenera

Najnowsze