Problemy Paryża przy organizacji igrzysk
Dla kibiców z Polski fakt, że igrzyska olimpijskie będą rozgrywane w Paryżu to z pewnością bardzo dobra wiadomość. Nie dość, że to stosunkowo blisko dla tych z Polaków, którzy będą chcieli pojechać osobiście na zawody, to jeszcze godzina transmisji z zawodów będzie niezwykle przystępna – zdecydowanie inaczej, niż było w przypadku igrzysk olimpijskich w Tokio. Okazuje się jednak, że organizatorzy mają pewne problemy i są one dość poważne.
Zanieczyszczenia wielkim wyzwaniem dla władz Paryża
Wszystko za sprawą wody w Sekwanie, na której rozgrywane będzie kilka wodnych konkurencji – triathlon czy maraton pływacki. Problemem nie jest jednak poziom wody, ale zbyt wysoki poziom... zanieczyszczeń! Przede wszystkim chodzi o bakterie E. coli, która jest niebezpieczna dla człowieka i może prowadzić do wielu dolegliwości zwłaszcza związanych z układem pokarmowym.
Organizacja Surfrider Foudation opracowała raport, w którym przedstawiła wyniki swoich badań. Jak podano, w aż 13 z 14 miejscach, z których pobierano próbki, stężenie szkodliwych dla zdrowia bakterii jest „powyżej” lub „znacznie powyżej” bezpiecznego progu. Władze podjęły już pewne kroki, aby sytuację poprawić – uruchomiono stacje uzdatniania wody, rozpoczęto pracę na usprawnieniem kanalizacji, by odpowiednio odprowadzała wodę opadową, a do tego łodzie cumujące w mieście mają być podłączone do kanalizacji. Jeśli jednak nie uda się uzdatnić wody wystarczająco, to prefektura Ile-de-France już wcześniej przekazała, że nie ma planu zastępczego i zawody trzeba będzie odwołać.