Tuż przed rozpoczęciem lekkoatletycznych mistrzostw Europy głos zabrał Marcin Lewandowski, który z rozżaleniem stwierdził, że kibice nie interesują się m.in. biegiem na 800 metrów tak mocno, jak występami piłkarzy podczas Euro 2016 we Francji. W jego ślady po zakończeniu zawodów poszedł Adam Kszczot, który apelował do fanów o docenienie sukcesów w innych dyscyplinach. Dodatkowo stwierdził, że tak duża popularność futbolu może wynikać z banalnych zasad, jakie w nim obowiązują. Te słowa z kolei nieco wzburzyły środowisko piłkarskie i tak zaczęła się słowna wojenka między zwolennikami obu obozów.
Swoje zdanie dołożył też rekordzista Polski w biegu na 800 metrów Paweł Czapiewski, który jednak co ciekawe nie poparł lekkoatletów. Otwarcie przyznał bowiem, że tak wielkie zainteresowanie kibiców piłką nożną jest całkowicie zrozumiałe, bo to jest już coś więcej niż sport. Z wielką klasą do całej sytuacji odniósł się z kolei prezes PZPN Zbigniew Boniek.
- Info dla naszych świetnych lekkoatletów od piłki nożnej: samych zwycięstw, zawsze z Wami, medali w Rio, kibicujemy Wam wszystkim - napisał popularny "Zibi" na swoim profilu na Twitterze. Miejmy nadzieję, że ta wypowiedź zamknie jałową dyskusję na temat wyższości futbolu nad innymi dyscyplinami sportu. W końcu powinniśmy ściskać kciuki za wszystkich Polaków startujących i odnoszących sukcesy na arenie międzynarodowej.
Info dla naszych świetnych lekkoatletów od piłki nożnej "samych zwycięstwo, zawsze z Wami,medali w Rio, kibicujemy Wam wszystkim"
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 13 lipca 2016