Ostateczna kara jest nieco inna niż 10 miesięcy w zawieszeniu, o które pierwotnie wnioskowała prokuratura za nawoływanie do nienawiści rasowej ze względów religijnych. Atal został zawieszony przez Niceę i otrzymał od federacji francuskiej zakaz gry w siedmiu meczach.
Nie żyje 22-letni polski piłkarz. Widzew Łódź w żałobie, kolejny cios dla polskiej piłki
Sportowiec musi też zapłacić 45 000 euro grzywny. Piłkarz musi też opublikować wyrok w kilku gazetach i na Instagramie.
35-sekundowy dowód wideo
Zarzuty stawiane reprezentantowi Algierii odnoszą się do filmu kaznodziei Mahmuda Al Hasanata, który Atal udostępnił na swoim koncie na Instagramie, obserwowanym przez 3,2 miliona ludzi. Stało się to pięć dni po ataku Hamasu na Izrael 7 października. Na nagraniu, po rozmowie o dzieciach zabitych w zamachach bombowych, Al Hasanat wezwał Boga, aby zesłał „czarny dzień dla Żydów”.
Robert Lewandowski odzyska strzelecki wigor? To dlatego jego liczby są dużo gorsze
Atal udostępnił to wideo, gdy przebywał z reprezentacją Algierii w swoim kraju. Jednak usunął je następnego dnia, po tym jak klub ostrzegł go o możliwych konsekwencjach.
Piłkarz Nice przeprosił na rozprawie, mówiąc, że chciał wysłać „przesłanie pokoju” i nie obejrzał całego 35-sekundowego filmu przed jego opublikowaniem. Jednak ani prokuratorzy, ani powodowie, do których należy szereg organizacji żydowskich, nie uznali wyjaśnień Atala za przekonujące.
„Udostępnienie filmu ma stanowić część jego przesłania i zapewnić jego widoczność” – stwierdziła prokurator Meggi Choutia cytowana przez AFP. „W ciągu tych 35 sekund nie ma żadnej wzmianki o pokoju” – dodała.
Prawnik Atala Antoine Vey skomentował, że spodziewał się takiego wyroku, biorąc pod uwagę okoliczności i silną presję polityczną. Zapowiedział, że prawdopodobnie złoży apelację.