Reprezentacja Polski U-19 prowadzona przez byłego wybitnego siatkarza, wicemistrza świata i mistrza Europy Michała Bąkiewicza, przeszła przez turniej w Iranie jak burza: w siedmiu meczach straciła zaledwie jednego seta. W finale Polska pokonała Bułgarię 3:0 (25:20, 25:19, 25:19). Po raz ostatni złoty medal MŚ U-19 polscy siatkarze wywalczyli w 2015 roku, a w tamtej drużynie byli tak znani potem z sukcesów seniorskich gracze jak Jakub Kochanowski, Bartosz Kwolek, czy Tomasz Fornal. Oby jak najwięcej chłopców Bąkiewicza poszło śladami starszych kolegów. Nawet Aleksander Śliwka nie może się pochwalić złotem w kategorii U-19, chociaż potem został seniorskim mistrzem globu. Piotr Śliwka, 18-letni przyjmujący KS Metro Warszawa i uczeń maturalnej klasy liceum SMS Spała uzupełnił ten brak w siatkarskiej rodzinie.
Śliwka oglądał wszystkie mecze brata
– Jestem dumny z brata, śledziłem wszystko, co się działo w Teheranie, w miarę możliwości oglądałem wszystkie mecze, codziennie rozmawialiśmy o tym jakie są plany na kolejne spotkania – opowiada szczęśliwy Olek. W sobotę kadra kadetów ma zresztą pojawić się podczas mistrzostw Europy w Krakowie i zostać zaprezentowana. Bracia będą się więc mogli serdecznie wyściskać i wreszcie spotkać. – Chcę pogratulować całej drużynie, która zrobiła świetną robotę i długo się przygotowywała do tego turnieju. Ja w swoim roczniku zdobyłem w kadetach brąz, ale złoto to zupełnie inna bajka – dodał Aleksander Śliwka.
ME siatkarzy 2021. Bartosz Kurek zaskakuje: „Oni są lepiej przygotowani od nas”
Zapytany o to, w czym jego młodszy brat jest lepszy od niego, odpowiedział: – We wszystkim! Mam nadzieję, że pójdzie dobrą ścieżką. Na razie wszystko idzie w dobrym kierunku. Nie chcę mu za bardzo mieszać w głowie. Bardzo fajnie, że wywalczyli sukces. Przed nimi wejście w dorosłą siatkówkę, ale najpierw... matura!