Mecz Polska – Słowenia rozpoczął się od przykrego incydentu. Organizatorzy pomylili hymny i zamiast narodowej pieśni Słowenii usłyszeliśmy tą z Serbii. Siatkarzom szybko puściły nerwy, wściekli byli również słoweńscy dziennikarze. Od lat wiadomo, że Słowenia to przeciwnik, który na europejskich czempionatach napsuł sporo krwi Biało-Czerwonym.
Wilfredo Leon pamięta porażkę ze Słowenią i szykuje asy. „Czekam na nich”
Tak samo jest teraz w Katowicach. Kibice w Spodku oglądają prawdziwy dreszczowiec, nic więc dziwnego, że głównym aktorom widowiska puszczają nerwy. Znany ze swoich krewkich zachowań jest Michał Kubiak i to właśnie kapitan reprezentacji Polski postanowił podgrzać atmosferę pod siatką. Wdarł się w prawdziwą utarczkę z graczem reprezentacji Słowenii. Na początku czwartego seta Kubiak wystartował z jednego końca parkietu na drugi, by wydrzeć się na Tine Urnauta.
Potężna wtopa przed meczem Polska - Słowenia. Ogromny skandal z hymnem, przeraźliwe gwizdy
Słoweński siatkarz miał pewne zastrzeżenia po punkcie zdobytym przez Kubiaka. Szybko zauważył to sam zainteresowany i dosadnie odpowiedział mu, co myśli o jego uwagach. Wszystko odbyło się tuż obok sędziego. Dobrze, że do akcji wkroczył Wilfredo Leon, który odciągnął rozsierdzonego Kubiaka od dalszej agresji.
Vital Heynen nie wytrzymał po tym, co stało się przed meczem ze Słowenią! Ogromny skandal