Co ciekawe, Zenit i Biełogorje grali dwukrotnie w Biełgorodzie dzień po dniu. W niedzielę Bednorz i spółka zwyciężyli 3:1 w 9. kolejce zmagań. Polak zaliczył 13 pkt. Drugi mecz Zenitu Kazań z Biełogorjem rozgrywano wyjątkowo dzień później, awansem z 22. kolejki, w tym samym miejscu. Ekipa z Kazania zgodziła się, by rywalizować dwukrotnie z rzędu na wyjeździe i tym sposobem mieć z głowy starcie z tym rywalem w rundzie rewanżowej Superligi. Raz, że ułatwia to życie w nieprzewidywalnych czasach koronawirusa, dwa, że Zenit będzie w lutym organizatorem turnieju Ligi Mistrzów i terminy kolidowałyby.
Wilfredo Leon pokonał koronawirusa. Właśnie otrzymał negatywny wynik testu
W poniedziałkowym meczu gospodarze z Biełgorodu prowadzili 2:1, potem doszło do wyrównania, a w końcu wygrali po zaciętym tie-breaku 15:13. W drużynie triumfatorów nie ma wielkich gwiazd, a jedynym obcokrajowcem jest reprezentant Włoch Gabrielle Nelli, który zresztą w tym meczu nie błyszczał, grając tylko w pierwszych dwóch setach, a potem wchodząc jedynie na zmiany.
Michał Winiarski odda osocze dla chorych na koronawirusa
Bohaterem piątego seta był Tietiuchin – ale oczywiście nie rosyjski weteran, mistrz olimpijski Siergiej, lecz jego rodzony syn Paweł. 20-letni przyjmujący Biełogorja zaserwował w tie-breaku trzy asy, dając swojej drużynie prowadzenie 9:5. Między innymi dzięki Bednorzowi Zenit wyrównał na 10:10. Przy stanie 13:13 siatki dotknął środkowy z Kazania Artiom Wolwicz, a potem punktową zagrywką mecz skończyli gospodarze.
Bartosz Kurek rządzi w Japonii. 8 zwycięstw z rzędu, fotel lidera i 27 punktów na mecz! [WIDEO]
Bartosz Bednorz był najskuteczniejszym siatkarzem Zenitu w przegranym meczu. Polak zdobył 23 pkt przy blisko 50-procentowej skuteczności ataku i 52-procentowym przyjęciu zagrywki. Dorzucił dwa bloki, miał też cztery asy serwisowe, co powoli staje się w Rosji jego znakiem firmowym.
