W 2004 roku 16-letni Bartek po raz pierwszy wystąpił w zespole ligowym Stali. Zresztą razem z tatą Adamem, kapitanem drużyny.
– Syn nie miał wyjścia, musiał pójść w moje ślady. Pojawił się na boisku siatkarskim, gdy tylko nauczył się chodzić, podbijał sobie balonik – wspominał w rozmowie z „SE” Adam Kurek. Mama Bartosza Iwona też grała w siatkówkę.
Gdy zagrali razem z ojcem, junior był jeszcze nieopierzonym dryblasem, ale już dochodził do 205 cm wzrostu. Adam Kurek mierzył „tylko” 196 cm. Na parkiecie w czasie meczów mówili do siebie… po imieniu. Dopiero w domu wszystko wracało do normy.
Cała Nysa czeka na dzisiejszy mecz. Bilety rozeszły się błyskawicznie. Sprzedaż ruszyła w poniedziałek o 15.00, a pierwsi kibice byli pod kasą już 5 godzin wcześniej.
W pozostałych ćwierćfinałach PP grają: Zaksa Kędzierzyn – Skra Bełchatów, BBTS Bielsko – Jastrzębski Wegiel, Czarni Radom – Aluron Zawiercie.