„Bieniu” twierdził, że selekcjonerowi marzy się rewanż za finał MŚ 2022, przegrany przez Polskę właśnie z Italią. Grbić ripostuje, że bez względu na przeciwnika czeka nas walka z gigantem. – Każdy z tych zespołów, bez względu na to, czy to USA, czy Włochy, potrafi sprawić wielkie problemy – komentuje Grbić. – Maja inne style, ale jedno jest pewne: gramy przeciwko jednej z topowych drużyn świata, prezentujących wybitną siatkówkę. Co to zresztą za wybór: wielcy Amerykanie lub mistrzowie świata z Włoch? Jeśli marzy ci się zwycięstwo, to nie kalkulujesz. Trzeba pokonać tych, którzy akurat stoją po drugiej stronie siatki, prosta sprawa – podkreśla trener reprezentacji Polski.
W tej edycji LN Polacy nie dali rady Amerykanom, ulegając w czerwcu w Rotterdamie 0:3. To była jedna z zaledwie dwóch porażek Biało-Czerwonych w 14 spotkaniach obecnej edycji rozgrywek. Drugą ponieśli z rąk Serbów. Z kolei z Włochami wygrali 3:1 i to dzień po przegranej z Jankesami. W pamięci tkwi jednak finał mundialu 2022, w którym Włosi nie dali nam szans, to dlatego Bieniek uważa, że Grbić chciałby rewanżu w finale Ligi Narodów.
– Na pewno nie wybierałbym sobie rywala, nawet gdyby teoretycznie była taka możliwość. Kombinowanie to nie w moim stylu. Jeśli chcesz coś osiągnąć, to nie unikasz nikogo – podkreśla selekcjoner.
Bartosz Kurek znowu nie może grać! Kibice muszą się martwić? Kapitan i selekcjoner zabrali głos
Bez względu na takie czy inne preferencje trenera, przyjdzie nam walczyć z drużyną USA, którą pokonaliśmy dwukrotnie w ubiegłorocznych MŚ, ale w LN rok temu mocno jej ulegliśmy w półfinale. Czas na rewanż i okazja na przełamanie „klątwy gospodarza” – od 1996 roku nie zdarzyło się, by organizator turnieju został triumfatorem.