Sprawcami megasensacji byli siatkarze USA. Skazywani przed spotkaniem na porażkę pokonali faworyzowanych Brazylijczyków 3:0. Szczególnie ostatni set tych zawodów to siatkówka na najwyższym światowym poziomie.
Brazylijczycy, którzy pięć razy z rzędu wygrywali Ligę Światową, tym razem odpadli w półfinale. Zaskoczeniem jest postawa Amerykanów, którzy w grupie przegrali z Serbią 2:3, a także wymęczyli zwycięstwo nad Polską (3:2).
Dla Brazylijczyków jest tym bardziej bolesna, że turniej Final Six Ligi Światowej rozgrywany jest w Rio de Janeiro.
Brazylia - USA 0:3 (23:25, 22:25, 25:27)
Brazylia: Marcelinho (1 pkt), Andre Nascimento (6),
Andre Heller (5), Gustavo (2), Giba (14), Dante (17), Sergio (libero)
oraz Bruno (2), Anderson (1), Samuel (2), Rodrigao (3).
USA: Lloy Ball (0), Clayton Stanley (16), David Lee (6), Ryan Millar (8),
William Priddy (12), Riley Salmon (11), Richard Lambourne (libero) oraz
Thomas Hoff (0), Scott Touzinsky (0).