Brazylijski siatkarz stał pijany na podium? Karol Kłos zażartował z niego BEZ LITOŚCI

Lucas Saatkamp miał co świętować po zakończeniu siatkarskiego Pucharu Świata w Japonii. Wraz z kolegami z reprezentacji Brazylii zdobył złoty medal tej prestiżowej imprezy. Jakby tego było mało, to znalazł się w drużynie gwiazd tej imprezy i wspólnie z Maxwellem Holtem (Stany Zjednoczone) otrzymał miano "najlepszego środkowego". Najwyraźniej brazylijski sportowiec był tak pobudzony sukcesami, że nie mógł wstrzymać się ze świętowaniem do zakończenia oficjalnej ceremonii dekoracji. Na podium stał już bowiem wyraźnie zachwiany i internauci szybko połączyli jego delikatną niedyspozycję z hucznym świętowaniem kolejnych wyróżnień. Więcej o tym pisaliśmy W TYM MIEJSCU. Zachowanie Lucasa zaczęto szeroko komentować i włączył się w to również jeden z polskich zawodników.

Karol Kłos, bo o nim mowa, dość brutalnie zażartował na Twitterze z zachowania boiskowego rywala. Nasza reprezentacja zajęła w Japonii drugie miejsce, ustępując jedynie "Canarinhos", więc także miała powody do świętowania. Pojawiły się nawet w Internecie teorie głoszące, że Lucas Saatkamp zabalował jeszcze przed wręczeniem nagród z podopiecznymi Vitala Heynena. Kłos zdecydowanie odrzucił taką wersję, sugerując, że po takiej imprezie Brazylijczyk mógłby w ogóle nie wyjść na podium!

"Przegrałem nagrodę z Lucasem o jakieś 0,02 bloku na set. Ale patrząc na video, które lata po sieci to było co najmniej o 0,5. To nie nasza sprawka. Jak ktoś napisał w internecie, gdyby była nasza/polska, to mógłby nie dotrzeć na ceremonię. Mega video!!! Gratulacje" - napisał na Twitterze Karol Kłos, odnosząc się do hitowego już wideo.