Polski Kubańczyk, który już w pierwszym meczu LN 2021 zadziwił świat, miał trochę czasu, by skorzystać z uroków słonecznego kurortu nad Adriatykiem. Oczywiście siatkarze wszystkich zespołów muszą respektować zasady bańki, są one jednak dość swobodne, jeśli chodzi o korzystanie z zamkniętej plaży hotelowej lub kompleksu wewnątrz miejsca zamieszkania. Leon postanowił skorzystać z kąpieli słonecznej. Pokazał zbliżenie twarzy, która jednak wygląda zupełnie inaczej niż zazwyczaj. Wilfredo od razu wyjaśnił, dlaczego ma… jasną cerę, opatrując fotografię stosownym podpisem: „Kiedy żona mówi, że wychodząc na zewnątrz masz użyć kremu z filtrem nr 50, robisz to”.
Wilfredo Leon po rekordzie świata: To nie jest granica moich możliwości. Zobacz wszystkie 13 asów serwisowych [WIDEO]
Przypomnijmy, że siatkarze grają w Rimini w cyklach trzydniowych. Za nimi pierwszy, z meczami przeciwko Włochom (3:0), Serbii (3:1) i Słowenii (1:3). Przed nimi trzy kolejne wyzwania: w czwartek 3 czerwca podopieczni Vitala Heynena zmierzą się z Australią, w piątek 4 czerwca z Amerykanami, a w sobotę 5 czerwca z Rosją. Poprzeczka idzie wysoko, a kibice zacierają ręce.