Na taką formę atakującego kędzierzynian przyszło trochę poczekać. Kurek teraz jest w gazie, ale początek sezonu miał pechowy: z powodu kontuzji oka odpoczywał półtora miesiąca. To zresztą mogło mu wyjść… na dobre, bo ma mniej „w nogach” i mógł w pewnym momencie odzyskać świeżość po wymagającym sezonie reprezentacyjnym. – Bartek jest gwiazdą, kapitanem kadry, musi pokazać swoją wartość na boisku i udowodnić, że nieprzypadkowo ma jeden z najwyższych kontraktów w Polsce – komentuje dla „SE” Waldemar Wspaniały, były trener kadry i Zaksy, obecnie konsultant kędzierzyńskiego klubu. – I bardzo dobrze, że tak się dzieje, szacunek dla niego. Niech gra tak samo albo i lepiej. A wiek w jego przypadku nie jest żadnym wyznacznikiem. Jeżeli jesteś zdrowy i ciągle masz w sobie pasję, wtedy nieważne ile masz lat, będziesz wciąż prezentował wysoki poziom.
– Bartek to top światowy i zawsze były wobec niego wielkie oczekiwania, pamiętam jeszcze jak był jako młodzian kontraktowany do Kędzierzyna razem z Kubą Jaroszem. Było widać, że to para, która może być wybitna. Z Kurkiem jest zresztą taka sama sytuacja jak z Wilfredo Leonem, od którego wszyscy oczekują wielkich rzeczy. Praca zawodowych siatkarzy jest mocno przeliczana na pieniądze, szczególnie w obecnych czasach, tak to już po prostu jest – dodaje wybitny trener.
Zaksy nie było stać na Kurka
Kibice Zaksy Kędzierzyn są niepocieszeni, że nie zobaczą Kurka w przyszłym sezonie w klubie z Opolszczyzny. Sam zawodnik niedawno publicznie przyznał, że szuka nowego pracodawcy. Mówi się głównie o ofertach zagranicznych, jakie miałby rozważać w pierwszej kolejności. Wiadomo, że najlepsze warunki mogą zaoferować kluby z Turcji, Japonii czy Włoch. Jak się okazuje, o pożegnaniu Bartosza Kurka z Kędzierzynem już po pierwszym sezonie gry zadecydowały względy finansowe.
– Bartek w Zaksie ma najwyższy kontrakt, choć został on skrócony – tłumaczy „SE” Wspaniały. – Klubu nie było stać na przedłużenie i wypłacanie nadal takich pieniędzy. Trzeba pamiętać, że wszystko rozbija się o finanse. Zaksa nie była nigdy klubem z najwyższym budżetem, a w ubiegłym roku odszedł sponsor, Grupa Azoty, który wykładał 50 procent. Ekonomia decyduje. My na pewno mamy zapewnione finansowanie w tym sezonie, trwają prace nad budżetem przyszłorocznym. Na pewno nie będzie sytuacji, byśmy podpisywali wirtualne kontrakty bez zabezpieczenia finansowego.
Mocna seria Kurka
5.01, Cuprum – Zaksa 1:3 20 pkt, 47%, 1 as
13.01, Zaksa – Trefl 3:1 24 pkt, 70%, 1 bl.
19.01, Skra – Zaksa 2:3 21 pkt, 56%, 1 bl.
26.01, Zaksa – Ślepsk 3:1 23 pkt, 56%, 3 bl.