W rozgrywkach bierze udział 20 drużyn podzielonych na 5 grup. Zwycięzcy grup awansują do ćwierćfinału, a zespoły z drugich miejsc i najlepszy z trzecią lokatą rozegrają dodatkowe baraże o wejście do ósemki – to zmiana w stosunku do poprzedniego sezonu, kiedy to trzy najlepsze drużyny z drugich miejsc uzyskiwały awans. „Polskie” grupy Ligi Mistrzów to:
A: Jastrzębski Węgiel, Vojvodina Novi Sad, VfB Friedrichshafen, Montpellier
B: Aluron Zawiercie, Berlin Volleys, Hebar Pazardżik, Halkbank Ankara
D: Zaksa Kędzierzyn, Karlovarsko, Itas Trentino, Decospan Menen
Niespodziewana sytuacja w polskiej lidze siatkówki! Medalista MŚ bezrobotny
Jastrzębie faworytem Ligi Mistrzów?
Jak widać, najłatwiejszą drogę powinni mieć siatkarze z Jastrzębia, czyli dominatorzy pierwszej fazy sezonu PlusLigi. Podopieczni Marcelo Mendeza wygrali komplet ośmiu dotychczasowych spotkań ligowych, w tym ostatnio z niepokonaną do tej pory Resovią. Teraz jedynym zespołem bez porażki w Polsce pozostają jastrzębianie, wicemistrzowie kraju i półfinaliści poprzedniej edycji LM.
Żona Bartosza Kurka wyszła na miasto w starym swetrze. Prawda o jej stroju wyszła na jaw przypadkowo
Tym razem Jastrzębski Węgiel ma uzasadnione apetyty na mocniejszy start w europejskim pucharze. Gdyby patrzeć na obecną siłę polskich reprezentantów tuż przed inauguracją LM 2022/23, to właśnie śląski dominator PlusLigi powinien odegrać najpoważniejszą rolę w tej rywalizacji, łącznie z walką o finałowy triumf.
Jastrzębianie po raz 11. grają w Lidze Mistrzów, trzy razy dotarli do czołowej czwórki, a raz zdobyli medal – brąz w 2014 roku.
Pogrzeb Tomasza Wójtowicza. Żołnierze towarzyszą mu w ostatniej drodze, żegnają go tłumy
Plan jastrzębskich siatkarzy jest jasny. – Trafiliśmy do grupy, z której bez problemu trzeba wyjść. Mam nadzieję, że z jak najwyższej lokaty. A potem musimy przygotować się na wielkie boje w ćwierćfinałach, bo jak pokazał zeszły sezon, nawet po zajęciu pierwszego miejsca w grupie można później od razu trafić na mocne firmy, jak na przykład Lube. Dlatego trzeba myśleć mecz po meczu, kontynuować swój rytm i po prostu grać dobrą siatkówkę – skomentował Benjamin Toniutti, kapitan i rozgrywający Jastrzębskiego Węgla. – Nasze oczekiwania jak zwykle są duże. Trzeba dobrze zacząć. W pierwszym meczu z całą pewnością będziemy faworytem – dodaje Francuz.