Siatkówka, Liga Mistrzów, Jastrzębski Węgiel, Stephen Boyer, Andrea Gardini

i

Autor: CEV Atakujacy Jastrzębskiego Węgla Stephen Boyer i trener Andrea Gardini

Odsunął trenera i ma finał PlusLigi. Prezes Jastrzębskiego Węgla mówi o skutkach trzęsienia ziemi w klubie

2022-04-27 15:26

Dwa tygodnie temu nastroje w ekipie siatkarzy Jastrzębskiego Węgla były grobowe. Zespół mistrzów Polski przegrał pierwszy mecz ćwierćfinału PlusLigi z Treflem i niewiele brakowało do pożegnania się z walką o medale. Szefostwo klubu podjęło drastyczne kroki, w trakcie play-off odsunęło trenera Andreę Gardiniego. Od tego momentu w czterech meczach jastrzębianie nie stracili seta i gładko awansowali do finału.

– Byliśmy w poważnym kryzysie mentalnym i zdrowotnym, zgubiliśmy poziom, a w pierwszym meczu play-off na własne życzenie postawiliśmy się pod ścianą – przypomina prezes Jastrzębskiego Węgla Adam Gorol w rozmowie z „Super Expressem”. Decyzją szefa klubu Gardini, współautor mistrzostwa Polski 2021, został zawieszony, a jego miejsce zajął asystent Nicola Giolito. Stało się to w trakcie ćwierćfinału i było ryzykownym krokiem. – Nawet kibic średnio znający się na siatkówce dostrzegał, że pogubiliśmy atuty, a przede wszystkim nie została wykorzystana ławka zespołu, uważana za najlepszą w Polsce. Po to ponosimy duże koszty finansowe, żeby grać tymi zawodnikami. Trener Giolito pokazał jak to się robi. Czy to była jedyna przyczyna? Nie będę mówił o wszystkich szczegółach – podkreśla prezes Gorol. – A czy jestem ryzykantem? Nie grywam w pokera i nie uważałem, że to olbrzymie ryzyko. Gdybym nie sądził, że pozbycie się szkoleniowca jest właściwe, tobym tego nie zrobił – zapewnia szef Jastrzębskiego Węgla.

MŚ siatkarzy za cztery miesiące, a polskie hale zajęte. Prezes PZPS wyjaśnia

Sebastian Świderski opowiada jak wybierano trenerów siatkarskich reprezentacji

1,7 mln złotych za sezon! O taki kontrakt walczą dwaj polscy siatkarze

Siatkarze ze Śląska awansowali do finału po dwukrotnym pokonaniu 3:0 Skry Bełchatów. Teraz mają tydzień do startu wielkiego finału, ale nie znają jeszcze rywala. W najbliższą sobotę (30.05) okaże się czy będzie nim Zaksa Kędzierzyn, czy Aluron Zawiercie. W tej parze jest remis 1–1 po tym jak po porażce 1:3 w pierwszym starciu we własnej hali w Zawierciu Zaksa zdominowała gospodarzy i wygrała 3:0.

Z kędzierzynianami mistrzowie Polski mają niezałatwione rachunki, ostatnio kilka razy dostali od Zaksy mocno po głowie w Lidze Mistrzów i PlusLidze. – Wyczuwam u graczy złość przez to, że nie mogli poprzednio nawiązać walki przez problemy chorobowe i dostrzegam chęć sportowej zemsty na przeciwniku – nie ukrywa prezes Gorol.

Sonda
Kto zostanie mistrzem Polski siatkarzy w sezonie 2021/2022?
Najnowsze