ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

i

Autor: ART SERVICE / SUPER EXPRESS ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Koszmarna sytuacja w znanym klubie

Dramat w Zaksie. W ekipie mistrza Europy zaczyna brakować siatkarzy! A za chwilę mecz na szczycie

2023-11-08 21:47

To się w głowie nie mieści! Wydawało się, że kilka urazów przeciążeniowych i jedna operacja w zespole Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn to będzie wszystko, czego doświadczymy na starcie sezonu PlusLigi, tymczasem sytuacja w Kędzierzynie z dnia na dzień robi się coraz bardziej szokująca. Klub powiadomił właśnie, że został zdziesiątkowany kontuzjami!

Środowy komunikat Zaksy Kędzierzyn brzmi dość sucho, niemniej daje do myślenia: „Informujemy, że Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle najbliższe mecze rozgrywać będzie w niepełnym składzie. W związku z urazami w najbliższych meczach nie zagrają: Przemysław Stępień, Marcin Janusz, Bartłomiej Kluth, Daniel Chitigoi i Wojciech Żaliński. W związku z charakterami urazów Wojciecha Żalińskiego (uraz kolana) oraz Daniela Chitigoia (uraz kciuka) przyjmujących Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle czeka dłuższa przerwa. Pozostali zawodnicy pozostają do dyspozycji sztabu szkoleniowego przy wyborze składu meczowego” - tyle oświadczenie wicemistrzów Polski.

Zaksa nie ma rozgrywającego

W praktyce oznacza to przede wszystkim, że w Zaksie zabraknie rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia, bo do mającego już wcześniej problemy Marcina Janusza dołączył jego zmiennik Przemysław Stępień... Jedyną opcją na tej pozycji pozostaje Jakub Wierciński, ale to gracz z klubu 2. ligi Zaksa Strzelce Opolskie – to jednak dopiero trzecia klasa rozgrywkowa.

Z kolei, wobec operacji Żalińskiego i nowego urazu Daniela Chitigoia, na placu boju na pozycjach przyjmujących pozostała dwójka Aleksander Śliwka – Bartosz Bednorz, przy czym tylko ten drugi ma za sobą nieco mniejsze nagromadzenie meczów; Śliwkę ostatnio dopadły skurcze łydek.

Gorzkie słowa trenera ZAKSY! Tuomas Sammelvuo walnął prosto z mostu po meczu z Norwidem, jasny komunikat

Podobne dolegliwości trapiły niebędącego w pełnej formie fizycznej atakującego numer jeden Łukasza Kaczmarka. Jego zmiennik Bartłomiej Kluth jest wyłączony. Rolę bombardiera pełnił ostatnio... środkowy.

Trener Zaksy reaguje

Zaksa w już osłabionym mocno składzie przegrała ostatnio sensacyjnie z beniaminkiem PlusLigi Norwidem Częstochowa 1:3. W sobotę 11 listopada o 14.45 ma zagrać z Resovią w Rzeszowie. Drużyna, jaką będzie miał do dyspozycji trener Tuomas Sammelvuo, będzie wyjątkowo przetrzebiona.

– Nie chcę rozmawiać o naszej sytuacji, kto mógł zagrać, a kto nie, bo to jest niepotrzebne. Każdy zespół ma swoje problemy i my również. Po Superpucharze każdy chce nas pokonać, to żadna tajemnica i doskonale o tym wiemy. Musimy się dobrze przygotowywać, tak jak zawsze – skomentował fiński szkoleniowiec Zaksy po porażce z częstochowianami.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze