Początek spotkania z Kubą był niezły. Polacy nie przestraszyli się wysoko skaczących Kubańczyków, grali czujnie, zmuszali przeciwników do popełniania błędów i zwyciężyli w pierwszym secie 25:22.
Potem było gorzej. Rozstrzelał się pierwszy atakujący rywali Roberlandy Simon, nasi siatkarze przestali sobie radzić z potężnymi zagrywkami rywali. Bez dobrego odbioru, siadło też rozegranie, a w konsekwencji siła polskich ataków. Kubańczycy gładko wygrali trzy kolejne partie 25:18,25:18,25:22.
Czego najbardziej brakuje drużynie "biało-czerwonych"? - Pawła Zagumnego. Bez pierwszego rozgrywającego wartość naszej drużyny spada o 30%. Przestają się mieścić w kategorii Wielkich Mistrzów.
Druga porażka siatkarzy
Cieszyliśmy się z sukcesu drużyny Daniela Castellaniego w ME. Niestety w Pucharze Wielkich Mistrzów nasi siatkarze przegrali już drugi mecz.