AZS Olsztyn - Jastrzębski Węgiel 3:1 ( 25:20,19:25,25:19,25:22)
Olsztynianie okazali sie lepsi o klasę, co zawdzięczają dwu znakomitym atakującym: Grzegorzowi Szymańskiemu i Olliemu Kunnari. Pierwszy zdobył 21 punktów, drugi 17. Byli nie do zatrzymania dla bloku jastrzębskiego i to zdecydowało o wyniku.
AZS Politechnika - Delecta Bydgoszcz 1:3 (22:25,31:33,25:20,21:25)
Delecta przestała być "chłopcem do bicia". Waldemar Wspaniały, który przejął drużynę, wykorzystał możliwości Krzysztofa Janczaka. Popełniająca dużo błędów Politechnika tym razem nieco zawiodła.
Skra Bełchatów - ZAKSA Kędzierzyn 2:3 (25:16,23:25,20:25,25:21, 13:15)
Kiedy kolejkę temu ZAKSA została liderem, podśmiewano się, że to "malowany" przodownik ligi. I co? Krzysztof Stelmach, który do niedawna grał w Skrze, udowodnił, że zna sposoby na swych byłych kolegów z boiska.