Szkoleniowiec nie ma innego wyjścia, bo doświadczone kadrowiczki muszą odpocząć. Do Szwajcarii poleciały tylko trzy dobrze znane kibicom siatkarki, medalistki ME 2009 - atakująca Joanna Kaczor, rozgrywająca Milena Sadurek i libero Paulina Maj.
- Młode przeszły na zgrupowaniu w Szczyrku chrzest bojowy i są głodne gry - przekonuje Matlak. - Nie miałem innego wyjścia. Etatowe kadrowiczki muszą wypocząć przed najważniejszą imprezą roku, mistrzostwami świata - tłumaczy szkoleniowiec.
Dziś Polki zmierzą się z Chinkami, a potem z Holandią i Kubą. W drugiej grupie grają Niemcy, Rosja i USA.