Górecka przygotowuje się obecnie do mistrzostw świata, które wystartują już 23 września. W dużej mierze będą rozgrywane w Polsce i są zdecydowanie najważniejszą imprezą tego roku, jednak 22-letnia przyjmująca mocno żyje klubową karierą. W ostatnich dniach rozpętała burzę, przenosząc się z Grotu Budowlanych Łódź do ŁKS-u Commercecon. Co więcej, dolała oliwy do ognia pierwszą wypowiedzią dla nowego klubu. - Wreszcie będę miała okazje popracować w klubie z profesjonalnym trenerem i zagrać w zespole, który celuje w mistrzostwo Polski i ma realne szanse na jego zdobycie - powiedziała dla oficjalnej strony ŁKS-u po dwóch sezonach spędzonych w drugim klubie z Łodzi. Nic dziwnego, że w środowisku zawrzało, a po kilku dniach Górecka wyjaśniła swoje kontrowersyjne stanowisko.
Kamil Semeniuk ujawnił prawdę o Wilfredo Leonie. Dosadnie ocenił jego formę, nie miał tajemnic
W życiu Zuzanny Góreckiej zrobiło się naprawdę nerwowo!
Górecka rozpętała burzę. Będzie pozwana do sądu!
- Żadnego żalu do zespołu nie mam. Jedynie mogę mieć żal do klubu, że czeka się na wypłatę cztery-pięć miesięcy. Jednak komfortowo jest mieć wszystko zapłacone. Oczywiście, opóźnienia się zdarzają, ale wolałabym usłyszeć w takiej sytuacji jasny komunikat, a nie kręcenie. To też ma wpływ. Nikt nie lubi pracować za darmo - wyznała reprezentantka Polski w rozmowie z TVP Sport. Dodała też, że nie podpisała żadnej ugody z prezesem Grotu Budowlanych i zastanawiała się nad skierowaniem sprawy do sądu. Nie musiała długo czekać na reakcję drugiej strony!
Klub zareagował na wywiad zawodniczki dla TVP Sport i wystąpił o sprostowanie słów Góreckiej. - Nieprawdą jest, że klub miał zaległości finansowe wobec Zuzanny Góreckiej. Na dzień 15 sierpnia 2022, klub nie posiada żadnych zaległości finansowych wobec zawodniczki. Opóźnienia występowały, ale nigdy nie zdarzało się, żeby zawodniczka nie otrzymała pieniędzy przez 4 czy 5 miesięcy. Co więcej, Zuzanna Górecka, 31 stycznia 2022 roku podpisała list czystości, z którego wynika, że klub nie ma zaległości wobec siatkarki - napisano w najgorętszej sprawie. Prezes Grotu Budowlanych wyjaśnił też kwestię nieobecności siatkarki na jednym z lutowych treningów, o co także toczy się spór. Najprawdopodobniej zakończy się on w sądzie!
- Nie ma mojej zgody na atakowanie dobrego imienia klubu, dlatego informuję również, że sprawą zajmują się prawnicy. Wkrótce zostanie złożony pozew o zapłatę odszkodowania, który przeznaczymy na rzecz jednej z organizacji charytatywnych - zakończył Marcin Chudzik. Tym samym na nieco ponad miesiąc przed MŚ w siatkówce kobiet, Górecka stała się bohaterką jednej z największych afer w polskiej siatkówce ostatnich lat.
Listen to "50 najbardziej wpływowych kobiet w sporcie! Iga Świątek, czy Anna Lewandowska?" on Spreaker.
