Iga Świątek nie mogła powstrzymać emocji w trakcie spotkania II rundy US Open przeciwko Fionie Ferro. W drugim secie, w przerwie między gemami przykucnęła przy swojej ławce i zaczęła płakać. Jak widać, reprezentantka Polski charakteryzuje się wyjątkowo wrażliwym usposobieniem i bardzo przeżywa gorsze chwile w trakcie gry.
Mariola i Andrzej Gołota obchodzili urodziny syna. Mamy zdjęcie
Iga Świątek rozpłakała się w trakcie meczu. Wszystko przez przegranego seta
Mecz przeciwko Fionie Ferro nie zaczął się dobrze dla reprezentantki Polski. Tenisistka z Raszyna przegrała pierwszego seta (3:6), po serii dość dziwnych błędów. Kiedy druga odsłona meczu się zaczęła, a Francuzka zaczęła przeważać, Polka nie wytrzymała i rozłożyła ręce przy swojej ławce, gdzie się popłakała. Jeszcze w trakcie kolejnych gemów widać było, że Polka walczy z emocjami, które były bardzo silne. Fani nie mogli się spodziewać takiego zachowania ze strony Polki.
- Chyba z Igą Świątek nie dzieje się najlepiej - napisał na Twitterze włoski dziennikarz Lorenzo Ecoli
- Świątek zmaga się dziś z samym sobą. Musi przestać płakać i marudzić i zacząć grać - czytamy na Twitterze użytkownika Tennis Forever
Ukochana Bartosza Kurka rozgrzewa do czerwoności. Pokazała długie nogi, gorące zdjęcie
Aby zobaczyć, jak Iga Świątek płakała po odpadnięciu z turnieju olimpijskiego, przejdź do galerii poniżej
To nie pierwszy raz, kiedy Świątek płacze
Płacz w meczu przeciwko reprezentantce Francji nie był pierwszym takim incydentem ze Świątek w roli głównej. Przypomnijmy, że Polka bardzo przeżywała odpadnięcie z Paulą Badosą. Reakcja Polki na klęskę była transmitowana przez telewizje całego świata, a fani zaczęli martwić się o psychikę Świątek. Trzeba przyznać, że tenisistka bardzo ambitnie podchodzi do swojej gry, co skutkuje takimi reakcjami.