Karol Kłos, Jakub Kochanowski - biją się o punkty i o Tokio

i

Autor: PIOTR MATUSEWICZ/PRESSFOCUS, ŁUKASZ LASKOWSKI/PRESSFOCUS Karol Kłos, Jakub Kochanowski - biją się o punkty i o Tokio

Karol Kłos kontra Jakub Kochanowski. Biją się o punkty PlusLigi i o... Tokio

2020-09-25 6:00

Już w trzeciej kolejce siatkarskiej PlusLigi dojdzie do starcia gigantów. Mistrz Polski z 2019 roku, Zaksa Kędzierzyn, przyjeżdża do Bełchatowa, by w sobotę 26 września zmierzyć się z mistrzem z 2018 r., Skrą. Sezon lepiej zaczęli kędzierzynianie, ale starcia Skra – Zaksa zawsze były wyrównane. Poza tym dla wielu siatkarzy dodatkową motywacją są... igrzyska. Mimo że walka toczy się o lokaty w tabeli, to w podtekście będą miejsca w składzie olimpijskim.

Nowy gracz Zaksy Jakub Kochanowski niedawno sam przyznał, że w reprezentacji Polski toczy walkę o miejsce z Karolem Kłosem. Do niedawna grali razem w Skrze, teraz staną po obu stronach siatki. – Zawsze będzie w takiej rywalizacji podtekst związany z igrzyskami – jest pewien w rozmowie z „Super Expressem” Ryszard Bosek, mistrz olimpijski i mistrz świata, były trener kadry.

To on zgasił Skrę. Mateusz Malinowski zdradza, na czym polega sekret jego zagrywki [WIDEO]

– Ostatnio Kłos wystrzelił w reprezentacji, a przecież jeszcze przed ponad rokiem pewnie niewielu uważało go za mocnego kandydata do kadry. Jak młodsi chcą się pokazać, to muszą to robić w lidze od samego początku ligi. Kłos w formie jest doświadczonym i bardzo wartościowym zawodnikiem. Atutem Kochanowskiego jest młodość i już spore ogranie. Tak naprawdę, wszyscy środkowi będący w kręgu zainteresowania selekcjonera Heynena pokazują się z dobrej strony. Zresztą siatkarze na wielu pozycjach w reprezentacji będą chcieli pokazać trenerowi, że jeden jest lepszy od drugiego. Rywalizacja na pewno istnieje, nie mam żadnej wątpliwości – podkreśla Bosek.

Taylor Sander miał podbić PlusLigę, ale wciąż wraca do zdrowia. Wiemy kiedy może zagrać

W 53 rozegranych do tej pory spotkaniach w tej parze 30-krotnie triumfowali bełchatowianie. W ostatnich pięciu meczach z Zaksą u siebie Skra zwyciężyła trzykrotnie.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze