Do wyjazdu namówił Kasię słynny trener Ze Roberto, który pracuje z reprezentacją Brazylii, ale jest też opiekunem Barueri. – Są w przyjacielskich stosunkach, znają się od dawna – mówi nam menedżer siatkarski Jakub Dolata. – Kasia bardzo chciała zagrać w Brazylii, lubi nowe wyzwania. Umowa jest uzgodniona, pozostaje tylko jej sfinalizowanie. Sezon rusza w październiku, a nowy klub Kasi to beniaminek, więc nie będzie tak wielkiej presji jak w przypadku brazylijskiej czołówki. Kasia chciała wracać do gry spokojnie, pomału, bez stresu. Co bardzo ważne, Ze Roberto ma wielkie doświadczenie w pracy z zawodniczkami, które wracały po kontuzji więzadeł – dodaje Dolata.
Skowrońska jest w tej chwili w Brazylii, gdzie przez miesiąc będzie kontynuować rozpoczętą w Polsce rehabilitację i pomału wkraczać w mocny trening siatkarski. Co ciekawe, „Skowronek” będzie miała okazję trenowania z... brazylijską kadrą! „Canarinhas” szykują się do rozgrywek World Grand Prix, przed którymi rozegrają m.in. towarzyskie mecze z reprezentacją Polski. Biało-Czerwone w poniedziałek wylatują za ocean.