Marcin Możdżonek

i

Autor: Cyfrasport Marcin Możdżonek

Były siatkarz ma dość!

Marcin Możdżonek wściekł się nie na żarty. Jego cierpliwość się skończyła, ostry komentarz

2022-10-13 13:38

Nie tylko zwykli ludzie muszą na co dzień mierzyć się z różnymi problemami. Nierzadko gwiazdy sportu trafiają na niespodziewane przeszkody, choć wydaje się, że mogą więcej niż „szary Kowalski”. Sporo nieprzyjemności spotkało ostatnio byłą gwiazdę reprezentacji Polski, Marcina Możdżonka. Były siatkarz tak się zdenerwował, że musiał podzielić się tym ze swoimi fanami na Twitterze i zrobił to w bardzo mocnych słowach.

Marcin Możdżonek przez lata był jedną z gwiazd reprezentacji Polski w siatkówce. W 2020 roku zakończył karierę, po której ukończył studia i zajął się biznesem. Założył także fundację mającą wspierać dzieci chcące spełnić swoje sportowe marzenia. To sprawia, że Możdżonek ma sporo spraw do załatwienia, także w stolicy. Okazuje się jednak, że niedawna wyprawa do Warszawy skończyła się dla byłego siatkarza bardzo przykrą sytuacją, o czym postanowił napisać na swoim profilu na Twitterze.

Marcin Możdżonek wygraża... warszawskim taksówkarzom! Ostre słowa

Okazało się, że do nieprzyjemnej sytuacji dla byłego siatkarza doszło na Dworcu Centralnym w Warszawie. Możdżonek zdenerwował się na taksówkarzy i zapowiedział, że już nigdy nie skorzysta z ich usług. – Warszawskich taksiarzy (zwłaszcza tych pod Centralnym) maczetami. Zakładam konto na jakimś uberze czy innym bolcie i żegnam na zawsze złotówy. I nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym – napisał ostro były reprezentant Polski.

Okazało się jednak, że nie chodzi wcale o ceny usług (które zdaniem wielu i są zbyt wysokie), a o co innego. Zapytany przez jednego z internautów Możdżonek wyjaśnił, że zdenerwował się z powodu jakości usług – a w zasadzie w dużej mierze jej brakeim. – Nie ceną, a jakością usługi. Spóźniają się, odwołują w ostatniej chwili. Szkoda szczempić – wyjaśnił 37-latek.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze