Wygrana na inaugurację walki w grupie A to pierwszy bardzo mocny krok biało-czerwonych nie tylko na drodze do awansu do II fazy, ale pozwalający z nadzieją patrzeć nawet na możliwość wejścia do następnej rundy. Im więcej wygranych z mocnymi zespołami zaliczymy teraz, tym lepiej będą stać nasze szanse w kolejnych etapach rywalizacji.
Wlazły opowiada m.in. o reakcji na wielki stadion i o tym, że najbardziej przeszkadzał... wiatr. Zobacz co mówił nasz najlepszy bombardier: