Przewaga USA w tym meczu nie podlegała wątpliwości ani przez moment. Portoryko zostało zdominowane już na początku meczu, a kolejne sety tylko to potwierdzały. Siatkarze z Ameryki Środkowej najbardziej mogli to odczuć w drugiej partii, w której zdołali zdobyć zaledwie 8 punktów. Jedynie w trzecim secie podjęli rękawicę i starali się powalczyć z Amerykanami, ale mimo prowadzenia na drugiej przerwie technicznej 16:14 ostatecznie przegrali 20:25 i w całym meczu 0:3.
TVP atakuje Polsat: To oni są winni, że mundial jest zakodowany!
Stany Zjednoczone wygrały drugi mecz na mistrzostwach świata. Choć w poprzednim spotkaniu uległy Iranowi 2:3, tym razem pokazały, że forma zwyżkuje i jeszcze nie należy ich skreślać. 6 września formę Amerykanów zweryfikuje Francja. Z kolei Portoryko po trzech meczach ma 0 punktów, co więcej nie wygrało też ani jednego seta. Udział w mundialu zakończy więc najpewniej na pierwszej fazie grupowej. W kolejnym spotkaniu powalczy o honor z Włochami.
Portoryko - USA 0:3 (15:25, 8:25, 20:25)
Portoryko: Goas, Torres, Soto, Roman, Cruz, Muniz, Del Valle (libero) oraz Ortiz, Morales, Jose Rivera, Jackson Rivera
USA: Anderson, Christenson, Sander, Holt, Lee, Lotman, Shoji E. (libero)
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail