Nikola Grbić, Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka, Paweł Zatorski

i

Autor: Cyfrasport Nikola Grbić, Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka, Paweł Zatorski

Nikola Grbić ostro o polskim siatkarzu. Nie krył rozczarowania po porażce, wskazał kluczowe aspekty

2022-07-06 22:40

Polscy siatkarze sensacyjnie przegrali z Iranem przed własną publicznością. Porażka 3:2 w Ergo Arenie była dopiero drugą klęską pod wodzą Nikoli Grbicia. Biało-Czerwoni już po 8 z 12 meczów byli pewni awansu do turnieju finałowego, ale w każdym meczu walczą o zwycięstwo. Tym bardziej, że pierwszy raz grali przed polskimi kibicami z Serbem na ławce. Nic nie zapowiadało porażki, ale Irańczycy okazali się lepsi. Po spotkaniu Grbić ostro ocenił występ jednego z polskich siatkarzy. Trener nie krył rozczarowania.

Grbić na domowy turniej Ligi Narodów zabrał niemal najmocniejszy skład. Brakowało jedynie kontuzjowanego Wilfredo Leona i można spierać się o brak Bartosza Kwolka. Porażka z Iranem była więc ogromnym zaskoczeniem. Dużo większym niż przegrana z Włochami podczas pierwszego turnieju LN w Ottawie, na który Polska udała się w mocno eksperymentalnym składzie. Mimo to, polscy siatkarze wygrali w stolicy Kanady m.in. z Francuzami. Przed porażką z Iranem mieli bilans 7-1 i zajmowali drugie miejsce w tabeli LN, przegrywając z Trójkolorowymi jedynie bilansem setów. Taki wynik dawał im już pewny udział w turnieju finałowym w Bolonii, co z pewnością ucieszyło trenera. Grbić wciąż poznaje kadrę i przygotowuje ją do nadchodzących mistrzostw świata, a Liga Narodów stanowi najważniejszy etap przygotowań. Dlatego w Gdańsku swoją szansę otrzymał wracający po kontuzji Bartosz Bednorz, Przyjmujący rozegrał niemal całe spotkanie z Iranem, jednak nie do końca przekonał do siebie serbskiego trenera.

Bezlitosne słowa o Wilfredo Leonie. Legendarny polski siatkarz nie ma wątpliwości, nadzieja już umarła?

Siatkarska piękność przyznała, że zarabia gigantyczne pieniądze na gorących zdjęciach!

Grbić ostro o polskim siatkarzu. Nie krył rozczarowania po porażce

Bednorz - podobnie jak cała drużyna - udanie rozpoczął mecz z Iranem. W pierwszym secie był najlepiej punktującym graczem na parkiecie, a Polska pewnie wygrała 25:21. Niestety, z minuty na minutę wraz z kolegami opadał z sił, co skończyło się pogromem w tie-breaku. Właśnie w nim otrzymał jedyną zmianę przy stanie 2:8, ale już po chwili wrócił na boisko. Wcześniej schodził z parkietu jedynie przy zagrywce, a zastępujący go Tomasz Fornal radził sobie znakomicie. Łącznie Bednorz zdobył przeciwko Iranowi 17 punktów, miał 53% skuteczności ataku i 55% w przyjęciu. Jak na pierwszy mecz w kadrze od ponad roku wypadł naprawdę nieźle, ale Grbić nie był z niego zadowolony.

NIE PRZEGAP! Nikola Grbić nie mógł zachować się inaczej. Trener siatkarzy opóźnił odjazd autokaru, przez to Polacy musieli czekać

Sonda
Czy Polacy wygrają tegoroczną edycję Ligi Narodów?

Nie jestem usatysfakcjonowany tym, co pokazał, ale ogólnie biorąc pod uwagę jego sytuację, i że nadal z jego zdrowiem nie wszystko jest w porządku, to nie wygląda bardzo źle - ocenił po meczu Serb, cytowany przez Sport.pl. - Miał ogromne problemy na zagrywce, ale nie było z nim tak źle w przyjęciu i ataku. Trzeba wziąć pod uwagę okoliczności. Nie wiem, czy miał nawet dziesięć treningów z udziałem w gierkach sześciu na sześciu. I to nie z nami, w większości z kadrą do lat 22, bo pozostali zawodnicy byli na turnieju Ligi Narodów w Sofii. Zatem to oczywiste, że potrzeba mu czasu, żeby wejść na wyższy poziom - dodał. Grbić przyznał też, że specjalnie nie zmieniał przyjmującego.

Mecz z Iranem był dobrą okazją do tego, żeby sprawdzić Bartka. Dlatego nie zdejmowałem go, nawet gdy grał nieco gorzej i może powinienem go zmienić. Bo chciałem zobaczyć, jak zareaguje na trudne sytuacje i czy zmieni się jego gra - wyznał. Z kolei sam Bednorz zdradził, że w dalszym ciągu musi walczyć ze zdrowiem, ale już do tego przywykł.

Dużo by mówić i rozczulać się nad sobą. Przed meczem też było trochę walki ze zdrowiem, nie było łatwo. Ale czasem tak jest: przychodzi okazja, żeby zagrać, a człowiek ma dość problemów, kontuzji i odpoczynku, więc zaciska zęby i wychodzi na boisko - stwierdził reprezentant Polski, który walczy o udział w mistrzostwach świata.

Listen to "SuperSport" on Spreaker.
Kamil Semeniuk o kadrze, Grbiciu i transferze do Perugii
Najnowsze