Paweł Papke MUSI POSPRZĄTAĆ w PZPS [ZDJĘCIA]

2015-02-17 10:11

W Polskim Związku Piłki Siatkowej doszło do spodziewanej od kilku dni zmiany warty. Po tym jak 4 lutego z funkcji prezesa zrezygnował przebywający w więzieniu podejrzany o korupcję Mirosław P. (64 l.), w poniedziałek zarząd wybrał jego następcę ze swego grona - został nim były reprezentant Polski w siatkówce, obecnie poseł PO, Paweł Papke (38 l.).

Tego samego dnia podejrzany o korupcję Mirosław P. trafił do szpitala, bo wystąpiły u niego problemy kardiologiczne. Obrońcy byłego szefa PZPS od dawna podnoszą ten wątek w sądzie, ale ostatnio przedłużono mu areszt o kolejne 3 miesiące. Być może w najbliższych tygodniach zmieni coś zażalenie wniesione przez adwokatów.

O Papkem jako najpoważniejszym kandydacie pisaliśmy w sobotę. Okazało się, że nikt nie stanął z nim w szranki i już po kilkudziesięciu minutach od rozpoczęcia obrad zarządu sprawa była jasna. Jedyną kandydaturę przegłosowano błyskawicznie. "Za" było 19 z 20 członków związkowego gremium.

Papke jest od 2011 r. parlamentarzystą Platformy Obywatelskiej. W kuluarach mówi się, że jego kandydaturę na szefa PZPS popierał mocno minister sportu i kolega z klubu PO Andrzej Biernat.

Prezes PZPS Paweł Papke: Polska siatkówka potrzebuje spokoju i współpracy

- Nie wiemy, jak Paweł poradzi sobie w nowej, nieznanej sobie roli działacza, ale to bez wątpienia wybitna osobowość sportowa, zna siatkówkę od podszewki - komentuje dla "SE" trener Ireneusz Mazur (58 l.), pod którego okiem Papke zdobył mistrzostwo świata juniorów w 1997 r. - Trzymam kciuki, by w tym trudnym momencie mu się udało. Wyzwań jest mnóstwo, związek walczy o naprawę wizerunku, trzeba też posprzątać w reprezentacji kobiet. Pawła wybrał ze swego grona zarząd, uznając najwyraźniej, że mimo braku doświadczenia wniesie ożywczy powiew do związku. Będzie się uczył nowej roli trochę na żywo, ze wsparciem rutynowanych kolegów - dodaje Mazur.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany