Siatkówka Liga Mistrzów PREMIE Nagrody pieniężne Ile zarobił Jastrzębski Węgiel w Lidze Mistrzów? Ile zarobiła Zaksa w LM?

i

Autor: Jacek Kozioł Siatkówka Liga Mistrzów PREMIE Nagrody pieniężne Ile zarobił Jastrzębski Węgiel w Lidze Mistrzów? Ile zarobiła Zaksa w LM?

Siatkarze wreszcie odetchną

PlusLiga zmniejszona, skończy się przesyt siatkówką? Szef Zaksy komentuje: „Będą niezadowoleni, ale to dobra decyzja”

2023-11-28 17:36

Stało się to, o co większość środowiska siatkarskiego dopominała się od dłuższego czasu. PlusLiga mężczyzn postanowiła zmniejszyć liczbę zespołów z 16 do 14, począwszy od sezonu 2025/26. To powrót do dawnego układu drużyn, który kiedyś nieco na siłę zwiększono, ale korzyści z takiego kroku były wątpliwe.

Rozgrywanie 30 kolejek w sezonie w połączeniu z występami pucharowymi oraz zajętym przez kilka miesięcy latem w kadrze było już dla wielu czołowych graczy nie do zniesienia. Dawali temu coraz głośniej wyraz. Prezesi klubów-akcjonariuszy Polskiej Ligi Siatkówki przeprowadzili we wtorek 28.11 półtoragodzinną dyskusję, po której w tajnym głosowaniu większość zadecydowała o zmianie. W opozycji byli przede wszystkim szefowie słabszych klubów, które będą musiały bić się o pozostanie w PlusLidze. Po sezonie 2024/25 spadną bowiem aż trzy drużyny.

Mistrza Polski w siatkówce sprawdzi były trener... mistrza Polski. Jastrzębianie walczą o wygranie grupy

To dobrze dla kadrowiczów

– To jest dobra decyzja dla wszystkich reprezentantów Polski oraz klubów biorących udział w pucharach europejskich, choć wiadomo, że nie mogła zadowolić wszystkich prezesów – komentuje dla „Super Expressu” Piotr Szpaczek, prezes naszpikowanej kadrowiczami Zaksy.

To właśnie dramatyczne chwilami apele zawodników z Kędzierzyna występujących w drużynie narodowej, czyli de facto grających przez okrągły rok, były najmocniej słyszalne w środowisku.

Olbrzymie problemy potentatów w PlusLidze. Dwukrotny mistrz świata przyznaje: „Sytuacja nie jest kolorowa”

– Przy czternastu drużynach najbardziej eksploatowani gracze będą mieli więcej czasu, by złapać oddech. A poziom ligi i jej wartość marketingowa podniosą się. Czternaście ekip w PlusLidze będzie bardziej skonsolidowanych, mocniejszych, stawiamy w ten sposób na jakość i lepszy produkt, a nie ilość. Jeśli obecnie nie mamy czasu normalnie trenować, bo co trzy dni są mecze, to jakość sportowa spada. Cierpi na tym klub, a za chwilę może ucierpieć kadra. Po zmianie liczby zespołów poziom wzrośnie – jest pewien szef naszej eksportowej drużyny.

Siatkówki było za dużo

– Są tacy, którzy się będą bardzo cieszyć, ale jest też grono prezesów, które będzie się teraz mierzyć z widmem spadku lub walką o pozostanie. To na pewno przykra okoliczność, choć czekać może każdego. Nikt nie zagwarantuje nam niczego, drużyny z topu też miewały problemy, niektóre nie wchodziły do play-off. Dla całej polskiej siatkówki to jednak dobry krok – podkreśla prezes Szpaczek, który otwarcie przyznaje, że w ostatnim czasie nastąpił lekki przesyt dyscypliną.

Stefano Lavarini i Magda Stysiak znowu razem w Polsce. Selekcjonera i jego gwiazdę czeka tu ważny mecz

Trochę było tej siatkówki za dużo, choćby w telewizji, słyszeliśmy głosy kibiców na ten temat, jest pewien przesyt. Sądzę, że teraz tą decyzją możemy dla odmiany wywołać lekki głód – stwierdza prezes Zaksy. – Może hale będą się mocniej zapełniać, a fani przed telewizorami będą chętniej siadać przed telewizorami. Dzisiaj nawet ktoś, kto kocha siatkówkę, nie da rady wszystkiego obejrzeć.

Szef kędzierzyńskiej drużyny spodziewał się, że we wtorek zapadnie właśnie taka decyzja, jaką podjęli akcjonariusze. – Nie miałem obaw, rozmawiałem z wieloma prezesami o zmniejszeniu ligi i czułem, że wielu będzie za tym – mówi „SE” Szpaczek. – Chociaż na walnym zgromadzeniu pojawiło się trochę głosów przeciwnych i przez moment zastanowiłem się, czy coś może pójść nie tak. Na szczęście głosowanie pokazało, że większość chce zmienić ligę.

Marcin Janusz o problemach zdrowotnych w ZAKSIE
Najnowsze