Reprezentacja Polski przez turniej organizowany w Czechach szła jak burza. Biało-czerwoni kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa, a siłę naszych młodych siatkarzy potwierdziło półfinałowe starcie z Brazylią. Zawodnicy znad Wisły po pięciu ciężkich setach zapewnili sobie udział w finałowym meczu. W nim zmierzyli się z Kubańczykami. Tylko pierwsza partia finałowej rywalizacji była w miarę wyrównana. Polacy wygrali ją 25:20, a rywale przez chwilę nawet prowadzili. Z minuty na minutę to jednak niepokonana od niemal pięćdziesięciu meczów polska drużyna rozkręcała się coraz bardziej.
Polska – Kuba 3:0. Deklasacja! Jesteśmy SIATKARSKIMI MISTRZAMI ŚWIATA JUNIORÓW
W drugim secie Polacy grali już na poziomie kosmicznym! Kubańczycy z niedowierzaniem patrzyli tylko jak piłka po świetnych atakach biało-czerwonych ląduje w ich polu. Ostatecznie nasi reprezentanci wygrali w oszałamiających rozmiarach 25:10, a przeciwnicy zeszli z parkietu totalnie załamani. W trzeciej partii ekipa zza Wielkiej Wody zdobyła 19 punktów, ale w niedzielę nie potrafiła nawet urwać seta. W związku z tym reprezentacja Polski odniosła ogromny sukces, zdobywając złoto mistrzostw świata.
Postawę "Orzełków" docenili organizatorzy imprezy. Biało-czerwoni dostali trzy indywidualne nagrody. Najlepszym rozgrywającym wybrano Łukasza Kozuba. Według statystyk najlepiej na przyjęciu spisywał się Bartosz Kwolek. Ogromne wyróżnienie spotkało także Jakuba Kochanowskiego. Kapitan naszej kadry młodzieżowej został uznany najbardziej wartościowym siatkarzem turnieju mistrzostw świata U-21. Jeśli dodamy do tego, że za jakiś czas nasi młodzi mistrzowie będą stanowić o sile pierwszej reprezentacji, to radość kibiców może być podwójna!
