W pokojach są małe łóżka, nawet trzy ściśnięte na bardzo małej powierzchni. Wystarczy zrobić trzy kroki, by przejść z jednego na drugą stronę części sypialnej. Nie widać miejsca na nic więcej. Są co prawda balkony, ale w pokoju Kuby Kochanowskiego na wideo pokazanym w sieci przez Karola Kłosa można było zobaczyć, że na środku logii jest zabudowany dziwnie murek zasłaniający widoczność. „Nasza cela na najbliższe tygodnie” - podsumował Kłos. Nic dziwnego, że zaczęły się pojawiać protesty. Najpierw ze strony działaczy irańskich, warunki, w jakich mieszkają pokazywali siatkarze innych reprezentacji, m. in. znany w Polsce Argentyńczyk Facundo Conte. Także w mediach społecznościowych polskich graczy mogliśmy zobaczyć w jaki sposób żyją w Cervii – miasteczku w okolicach Rimini. Miały zostać złożone oficjalne protesty ze strony federacji irańskiej. Wśród protestujących miał być także Vital Heynen, selekcjoner naszej reprezentacji.
Heynen: Pracujemy nad tym
PZPS nie podzielił się na razie informacjami z wnętrza bańki. Poprosiliśmy o komentarz trenera Vitala Heynena, ale był zajęty w trakcie treningu na siłowni. Nie zaprzeczył, że problem istnieje. Przekazał nam jedynie krótką informację: „Mocno się staramy poprawić warunki”. Można więc mieć nadzieję, że wkrótce da się ulżyć trochę losowi zamkniętych w bańce i zbyt ciasnych pokojach siatkarzom reprezentacji Polski. Tyle dobrego, że zdążyli już nawet zwiedzić plażę, bo takie wyjścia są możliwe w określonych porach.
Michał Kubiak dla „SE” o Lidze Narodów i igrzyskach: Potraktujemy Rimini jak długi obóz [WIDEO]
Sami sobie zrobili siłownię
Heynen pochwalił się za to pozytywną wiadomością: nasza ekipa zbudowała swoją własną siłownię przy hotelu, pod daszkiem. Pomógł PZPS i lokalni organizatorzy. Jak widać, można! Oby tak samo było w przypadku warunków zakwaterowania.