Michał Kubiak

i

Autor: Jakub Piasecki/CYFRASPORT Michał Kubiak

Polska – Francja siatkarzy. Wojna niepokornych twardzieli: Kubiak kontra N'Gapeth

2016-01-09 16:11

Jeden potrafi kończyć akcje nad siatką tyłem, a drugi nigdy nie da sobie w kaszę dmuchać i pokroiłby się za drużynę. W dzisiejszym (19.30, TVP2) półfinale kwalifikacji olimpijskich w Berlinie dojdzie nie tylko do starcia mistrzów świata z mistrzami Europy, ale i wielkich osobowości obu teamów: kapitana polskiej kadry Michała Kubiaka i niesfornego przyjmującego trójkolorowych, Earvina N'Gapetha.

O naszym „Dziku” wiemy wszystko: ma wielkie serce do gry, niesamowity spryt boiskowy wyniesiony z boisk siatkówki plażowej, niezłomność charakteru. Zrobi co może, by biało-czerwoni odnieśli na boisku sukces, a kiedy trzeba, wyskoczy i nabluzga przez siatkę rywalom, gdyby próbowali nieczystych zagrywek albo prowokacji. Do tego jest ostoją zespołu i trzyma go w ryzach.

Aleksiej Spirydonow: Prowokacja to forma zainteresowania smutasów siatkówką

- Koncentrujemy się na Francuzach, jesteśmy głodni zwycięstw i chcemy wygrać ten turniej – zapowiada Kubiak. - Nie wiem czy oni się nas boją, na pewno my się ich nie boimy, zresztą nikogo się nie boimy. Są pewni siebie, ale my przyjeżdżając do Berlina wiedzieliśmy, że musimy z nimi wygrać czy w półfinale, czy później. Nie ma więc znaczenia, kiedy na siebie trafiamy. Mam nadzieję, że jako kolektyw będziemy lepsi i wygramy.

- To będzie długi mecz, nikt nie odpuści nawet jednej piłki, będzie to wyczerpujące spotkanie. I spodziewam się ciekawego pojedynku Kubiaka z N'Gapethem – dodaje Marcin Możdżonek.

Grający na co dzień we włoskiej Modenie N'Gapeth, którego ojciec pochodził z Kamerunu i też grał w siatkówkę, ma zaledwie 25 lat, ale to artysta tej dyscypliny sportu.

Polska - Niemcy 2:3. Biało-czerwoni zawiedli oczekiwania

Internet obiegły zdjęcia licznych cudownych akcji Francuza, z najbardziej spektakularną – zbiciem piłki tyłem w ostatniej akcji finału mistrzostw Europy 2015, w którym Francja wygrała 3:0 ze Słowenią.

Potrafi zaatakować „z niczego”, ma piekielnie trudną zagrywkę, jest najbardziej niekonwencjonalnym graczem w niezwykle przecież ułożonym technicznie zespole trenera Laurenta Tilliego. Earvin dostał imię po koszykarskiej gwieździe LA Lakers „Magicu” Johnsonie. I wiele z magii pokazuje na siatkarskich parkietach.

Poza nimi nie zawsze jednak wie jak się zachować. Miał zatargi z poprzednim trenerem kadry Philippem Blainem, obecnym asystentem Stephane'a Antigi w reprezentacji Polski. Był wyrzucony z drużyny podczas z MŚ 2010. Ukarano go 3-miesięcznym więzieniem w zawieszeniu za bójkę w barze, zatrzymano za napaść na konduktora, a ostatnio miał znowu kłopoty z prawem, bo potrącił ludzi jadąc samochodem w Modenie.

Klub Pozycja Wiek/Wzrost Zasięg w ataku Zasięg w obronie Punkty w turnieju
Michał Kubiak Halkbank Ankara Przyjmujący 28/192 340 320 34 w 3 meczach
Earvin N'Gapeth Modena Przyjmujący 25/194 358 327 45 w 3 meczach

MŻ, Berlin

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany